Share This Post

Aktualności / Redakcyjny / Samochody ciężarowe

Utrata towaru w wyniku napadu — czy zwalnia przewoźnika z odpowiedzialności?

Utrata towaru w wyniku napadu — czy zwalnia przewoźnika z odpowiedzialności?

Transport towarowy związany jest bezpośrednio z bardzo dużym ryzykiem napadów na ciężarówki, w szczególności te będące na postoju, ale również w czasie jazdy.

Niestety, pomimo tego w międzynarodowej umowie przewozu drogowego ładunków (CMR) nie ma żadnych regulacji, które bezpośrednio odnoszą się do takich zdarzeń.

Aktualnie, jeśli towar zostanie utracony, m.in. w wyniku napadu, to bardzo często odpowiedzialny jest za to przewoźnik, który musi wypłacić klientowi stosowne odszkodowanie.

Warto jednak dodać, że w praktyce, taki przewoźnik może powołać się na przyczynę zwalniającą, która uchroni go przed braniem odpowiedzialności za utratę towaru.

Szymon Szczepanek z Kancelarii Mirosławski, Galos, Mozes w Sosnowcu zaznacza, że przewoźnik ma prawo do powołania się na przyczynę zwalniającą, po spełnieniu wszelkich obowiązków, a do tego przedstawi rekomendacje, które pozwolą uchronić się przed napadem.

Charakter przyczyny zwalniającej

Na podstawie art.17 ust.2 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów, przewoźnik, który utracił towar na skutek napadu, może wytłumaczyć, że nie mógł uniknąć tego zdarzenia, a także nie mógł zapobiec jego następstwom.

Warto jednak dodać, że przyczyna, którą wskażę przewodnik, nie ma charakteru uprzywilejowanego, w związku z czym musi on udowodnić jej wystąpienie. Nieco trudności może spowodować fakt, że okoliczności, które wpłynęły na utratę towaru, były niemożliwe do uniknięcia, a także nie można było zapobiec jego skutkom.

Wynika z tego, że wystąpienie wyłącznie jednej z tych cech, będzie niewystarczające. A oceny, czy w danym zdarzeniu zaistniały obie te cechy, dokonuje się poprzez porównanie zachowania wskazanego przewoźnika do wzoru starannego przewoźnika.

Podczas oceny, pod uwagę bierze się kilka czynników, które związane są z zachowaniem nie tylko przewoźnika, ale przede wszystkim kierowcy oraz napastników, którzy dokonali napadu.

Obowiązki przewoźnika ważne już na etapie planowania przewozu

Większości z nas wydawałoby się, że podczas szukania przyczyny, która mogłaby zwolnić przewoźnika z odpowiedzialności, znaczenie ma tylko jego zachowanie bezpośrednio przed napadem, w trakcie, a także bezpośrednio po zdarzeniu.

Jak się okazuje, duże znaczenie mają również zaniechania lub działania przewoźnika już na etapie planowania danego transportu, ponieważ, jest on zobligowany do zorganizowania przewozu w taki sposób, aby maksymalnie ograniczyć ryzyko napadu.

Oznacza to, że powinien on wyznaczyć trasę, na której możliwe będzie zaparkowanie ciężarówki w bezpiecznym miejscu (np. strzeżone parkingi), jednocześnie uwzględniając czas pracy kierowcy oraz jego obowiązek odpoczynku.

Dodatkowo powinno się uwzględnić, czy w danym regionie lub mieście pojawia się zwiększone ryzyko napadów oraz, czy przewożony ładunek jest narażony na kradzież, np. elektronika, alkohol).

Na etapie planowania, poza wyznaczeniem trasy, przewoźnik musi wybrać odpowiedni rodzaj naczepy, ustalić, czy konieczna jest podwójna obsada — nawet jeśli nie było to wskazane w umowie, zaopatrzenie ciężarówek w systemy łączności, a także wyposażenie pojazdu w dodatkowe zabezpieczenia, np. przyciski napadowe, blokady, czy systemy antywłamaniowe.

Przewoźnik powinien także przekazać kierowcy wszelkie niezbędne informacje dotyczące miejsca docelowego, a także jakie osoby są uprawnione do odbioru ładunku.

Zachowanie kierowcy i napastników

Tak jak wspominaliśmy wcześniej, poza działaniami przewoźnika, ważne są także zachowania kierowcy oraz napastników.

Podczas orzecznictwa, zwracana jest uwaga na to, czy kierowcy realizujący dany transport w pewien sposób nie ułatwił napastnikom dokonania napadu, np. poprzez zatrzymanie ciężarówki w nocy w rzadko uczęszczanym miejscu.

Ważne jest również to, jak zachowywali się napastnicy, czy byli przebrani lub posiadali broń. Oczywiście nikt nie oczekuje od kierowcy, aby z narażeniem własnego życia chronił przewożony towar.

Kierowca tuż po napadzie powinien powiadomić odpowiednie służby o zaistniałej sytuacji, ponieważ brak takiego zgłoszenia świadczy o rażącym niedbalstwie.

Podsumowanie

Utrata ładunku, na skutek napadu, może być okolicznością zwalniającą przewoźnika z odpowiedzialności za zaistniałą szkodę. Jednak, aby było to możliwe, przewoźnik zobligowany jest do wykazania, że utrata towaru nie była okolicznością, której mógł uniknąć lub zapobiec jej następstw.

Podczas oceny okoliczności, brane pod uwagę jest kilka czynników, które związane są z zachowaniem przewoźnika, ale również kierowcy i napastników.

Share This Post

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>