Share This Post

Aktualności / Samochody ciężarowe / Technologia

Tesla Semi nadchodzi, jednak nie planuj dużego ładunku

Tesla Semi nadchodzi, jednak nie planuj dużego ładunku

Prace nad ciężarówką Tesla zdają się nieco przyspieszać, jednak co jest tego powodem? Wszyscy doskonale wiemy, że nie jest to projekt ukierunkowany wyłącznie na pieniądze.

Tesla Semi to pojazd ciężarowy, o którym informowano już od 2017, jednak do tej pory nie trafił na linię produkcyjną. Wielu fanów motoryzacji śmieje się, że producenci nie chcą marnować baterii na ciężarówki, bo być może zabraknie dla pojazdów osobowych, które w ostatnim czasie bardzo dobrze się sprzedają.

Oczywiście można pracować nad redukcją zanieczyszczeń emitowanych przez transport, za pomocą samochodów osobowych, jednak w Tesli Semi coś się zmieniło.

Jakiś czas temu amerykańskie władze zaprezentowały plan dopłat do pojazdów elektrycznych, na których z pewnością skorzystają również producenci samochodów użytkowych.

Jeszcze kilka miesięcy temu Elon Musk poinformował, że Tesla Semi pojawi się w 2023 roku. W ostatnim czasie zasugerował, że produkcja może rozpocząć się jeszcze w bieżącym roku, co potwierdzają wpisy na oficjalnej stronie Tesli Semi.

Tesla Semi – coś się zmieni

Niestety, nadal trudno dokładnie podać, z jaką mocą będzie ładować się Tesla Semi, ponieważ producenci nadal nie przedstawili najważniejszych parametrów dotyczących nowego przedsięwzięcia.

Przy wykorzystaniu akumulatorów z wysokimi mocami, które oferują Superchargery Tesli, ciężarówka ładowała by się bardzo długo.

Producenci obiecują jednak odzyskanie niemal 70% zasięgu podczas 30-minutowego ładowania. Niestety niemożliwe jest zatem uzupełnienie zasięgu o 400 mil w pół godziny, jak było to obiecywane wcześniej.

Z informacji podanych przez producentów, Tesla Semi ma występować w dwóch wariantach zasięgu: 483 i 805 kilometrów (warto dodać, że są to zasięg przy pełnym załadowaniu). Zużycie energii przez ciężarówkę będzie oscylowało około 1,25 kWh/km, zatem konieczne będzie wykorzystanie kilku akumulatorów o dużej pojemności, aby osiągnąć takie wartości.

Szacuje się, że Tesla Semi będzie wymagać energii o wartości nawet 1 MWh na pokładzie. Z obliczeń wielu ekspertów wynika, że pogodzenie pojemności akumulatorów z prędkością ładowania podaną przez producentów, jest po prostu niemożliwa.

Ładowność Tesli Semi

Wielu fanów motoryzacji zastanawia się, jaka będzie ładowność pojazdu stworzonego przez Teslę. Przewoźnicy z pewnością będą mogli od razu przeliczyć jego ładowność na pieniądze.

Niestety, tutaj pojawia się problem, ciężar pojazdów elektrycznych jest spory ze względu na dużą masę, jaką mają akumulatory. Oczywiście Tesla Semi nie będzie ważyć mało, więc możemy się spodziewać, że bardzo dużo kilogramów ładowności będzie “skradzione”.

Pewien Youtuber, Adam Something już jakiś czas temu obliczył, że Tesla Semi będzie charakteryzować się stosunkowo małą ładownością.

Elon Musk podczas zapowiedzi nowego modelu ciężarówki zaznaczał, że różnice będą niewielkie w stosunku do pojazdów spalinowych. Prawdopodobnie liczył, że nastąpi przełom w masach akumulatorów w związku ze zwiększeniem ilości energii zawartej w jednym kilogramie baterii.

Youtuberowi nawet po uwzględnieniu przełomu w swoich obliczeniach, wyszła ładowność, która wynosi niemal połowę ładowności, którą posiadają pojazdy spalinowe. Zatem branża może czuć się lekko zawiedziona.

Jeszcze o ładowaniu

Na oficjalnej stronie, producenci umieścili kilka zdjęć oraz filmików, na których widoczna jest Tesla Semi. Na jednym z nich,

można zauważyć, jak pojazd podjeżdża pod ładowarkę, jednak jest to dość dziwne, ponieważ nie ma jeszcze sieci urządzeń przeznaczonych do ładowania pojazdów ciężarowych.

Eksperci spekulowali, że Tesla Semi będzie potrzebowała ładowarki o mocy 1,5 MWh, żeby podołać deklarowanej przez producentów prędkości ładowania. Zastanawia nas jednak, czy powstanie takie miejsce, które umożliwi jednoczesne ładowanie 10 ciężarówek Tesli, które razem będą wymagać mocy nawet 10 MWh.

Prawdopodobnie nie będzie to częsty widok, ponieważ taka moc wystarczy, by obsłużyć całą fabrykę.

Kto kupi Teslę Semi?

Zdaniem wielu ekspertów z branży transportowej niewielu przedsiębiorców od razu zechce kupić Teslę Semi, pomimo tego, że producent obiecuje aż 200 tys. dolarów oszczędności w okresie pierwszych trzech lat eksploatowania pojazdu.

Oczywiście nie oznacza to, że ciężarówka nie znajdzie swoich zwolenników. Z pewnością znajdzie się wiele przedsiębiorstw, które włączą Tesle do swojej floty, a następnie dostosowują jej użytkowanie do swoich potrzeb.

Przykładowo może to być transport wyłącznie na jednej trasie, gdzie ulokują po jednej ładowarce. Nie będzie to tradycyjny transport drogowy, jednak nie jest to najważniejsze. Ciężarówka Tesli z pewnością podniesie rangę firmy i wpłynie na jej wizerunek.

Share This Post

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>