Koncern MAN Truck & Bus zdecydowanie przyspiesza swoją transformację w kierunku elektromobilności. Produkcja pierwszych elektrycznych modeli tego producenta wraz z dostawą 200 egzemplarzy zaplanowana jest na 2024 rok.
Prezentacja prototypu, który jest bardzo zbliżony do wersji, jaka będzie produkowana, odbyła się 17 lutego w Norymberdze. Poza opracowaniem napędu bezemisyjnego firma tworzy także kompleksowe rozwiązania eMobility, które ułatwią klientom przygotować się do transformacji.
Napęd wodorowy MAN
Koncern MAN bardzo angażuje się w rozpowszechnianie elektromobilności, a swoje działania skupia na rozwoju napędów wodorowych. Premier Bawarii, Markus Söder razem z Hubertem Aigwangerem, który jest ministrem gospodarki, poinformowali o udzieleniu wsparcia finansowego, które ma wynieść nawet 8,5 mln euro.
Pieniądze mają wesprzeć projekt o nazwie „Bayernflotte“ (Flota Bawarii), który polega na potwierdzeniu do 2024 roku, przydatności wodorowych ogniw paliwowych stworzonych przez firmę MAN. Najnowsze modele mają być testowane przez pięciu klientów na obszarze Bawarii.
Podczas prezentacji elektrycznego pojazdu ciężarowego, prezes zarządu koncernu MAN, Alexander Vlaskamp powiedział, że firma chce przyspieszyć proces transformacji i zdecydowanie skupić się na napędach bezemisyjnych, w szczególności elektrycznych.
W dalszej części komentuje:
„Napęd elektryczny będzie stosowany w pojazdach, które mamy zamiar wprowadzić na rynek do 2024 roku. Wykorzystywanie zielonego wodoru planowane jest dopiero na 2030 rok, kiedy dostępna infrastruktura będzie już na odpowiednim poziomie, dlatego już teraz rozpoczynamy pracę nad tego rodzaju napędem, a dzięki dodatkowej dotacji będziemy mogli rozszerzyć nasze kompetencje”.
Vlaskamp zaznaczył także, że pierwsze 200 egzemplarzy elektrycznego modelu zostaną wyprodukowane już na początku 2024 roku. Będą one produkowane w najważniejszych zakładach koncernu MAN, mieszczące się w Monachium.
Projekt „Flota Bawarii”
Tak jak wspominaliśmy wcześniej, Bawaria przeznaczyła dość duże finanse, aby wesprzeć projekt „Flota Bawarii“ w zakresie rozwoju badań nad wodorem.
W ramach tego projektu koncern MAN przy współpracy swoich partnerów przemysłowych takich jak: ZF, Faurecia i Bosch, stworzą ciężarówkę, która będzie napędzana ogniwami wodorowymi.
Pierwsze egzemplarze mają zostać dostarczone do pięciu klientów: BayWa, Rhenus Logistics, pedition Dettendorfer, DB i Schenker, mniej więcej w połowie 2024 roku. Firmy będą testować ciężarówki wyposażone w ogniwa wodorowe, w rzeczywistych warunkach użytkowania.
Zero emisji: porównanie technologii
Podczas prezentacji swojego modelu ciężarówki producenci podkreślali podobieństwo technologii opartej na ogniwach wodorowych do baterii elektrycznych. Silnik elektryczny pobiera energię z akumulatorów i jest to punkt wyjścia dla ogniw wodorowych.
Ciężarówki BEV (Battery Electric Vehicle) wykorzystują już odpowiednią technologię, która umożliwia zoptymalizowanie ponoszonych kosztów, dostarcza niezwykle przydatnych rozwiązań, a także zapewnia neutralność klimatyczną i zrównoważony rozwój.
Eksperci uważają, że w przyszłości możliwe będzie sporadyczne stosowanie pojazdów z ogniwami wodorowymi, ponieważ one także bazują na układzie napędowym samochodów BEV, jednocześnie zastępując ciężkie akumulatory, znacznie lżejszymi zbiornikami na wodór.
Aktualna technologia sprawia, że pojazdy użytkowe wyposażone w ogniwa wodorowe mają zdecydowanie większy zasięg, w porównaniu do pojazdów pobierających energię z baterii elektrycznych. Z drugiej strony koszty związane z wykorzystywaniem wodoru, w najbliższej przyszłości będą na pewno wyższe.
Niskie koszty energii w samochodach elektrycznych są głównym czynnikiem przyspieszającym transformację w kierunku elektryfikacji transportu ciężkiego, która z pewnością musi nastąpić szybciej, aby udało się spełnić wszystkie cele klimatyczne, wyznaczone przez UE.
Warto zaznaczyć, że koszty związane z paliwem i energią, w sektorze transportu drogowego stanowią zdecydowanie największą część całkowitych kosztów eksploatacji.
Bardzo ważnym czynnikiem, który zwiększy dynamikę transformacji sektora transportowego, jest stworzenie niezbędnej infrastruktury do ładowania elektrycznych pojazdów użytkowych.
Oczywiście, aby tego dokonać, konieczne jest duże wsparcie władz państwa. Swój udział, w tym zakresie ma TRATON Group, czyli koncern, do którego należy MAN Truck & Bus. W ramach swojego wkładu chce brać czynny udział w tworzeniu sieci punktów ładowania o dużej mocy na obszarze całej Europy.
Innym powodem, który potwierdza, że wodór nie będzie w najbliższej przyszłości istotnym źródłem energii dla samochodów użytkowych, w przeciwieństwie do baterii elektrycznych, jest fakt, że zielony wodór nie jest jeszcze dostępny w tak dużej ilości.