3 maja 2022 roku w miejscowości Hof w Niemczech, wydarzyła się bardzo niebezpieczna sytuacja z udziałem ciężarówki. Chcielibyśmy poświęcić cały artykuł, aby opisać to wydarzenie, ponieważ może to być bardzo ważna lekcja na przyszłość dla wielu kierowców.
Pojazdem, który uczestniczył w tym zdarzeniu, był Mercedes-Benz Actros wraz wywrotką. Ciężarówka podczas wysypywania ładunku zahaczyła o jedną z linii energetycznych, a jedna z nich spadła na nadwozie pojazdu.
Co ciekawe, siła z jaką została porażona ciężarówka, była tak silna, że zdołała niemal w całości zerwać wszystkie opony z kół, z czego jedna została odrzucona kilkadziesiąt metrów dalej. Oczywiście doszło także do niewielkiego pożaru, który został wywołany przez zerwany przewód energetyczny.
Kierowcę uratowano, ale tylko dlatego, że w tej dramatycznej sytuacji udało mu się zachować spokój i zostać w kabinie, aż do momentu pojawienia się pomocy, która przeprowadziła akcję ratunkową.
Służby, które pojawiły się na miejscu zmuszone były powiadomić zarządcę danej sieci energetycznej i poprosić o odłączenie uszkodzonego odcinka. Cała akcja trwała ok. 45 minut i dopiero po odłączeniu prądu, kierowca mógł bezpiecznie opuścić kabinę pojazdu.
Tak naprawdę mężczyźnie udało się ujść z życiem z tego zdarzenia, nie tylko dzięki zachowaniu zimnej krwi, ale przede wszystkim uratowało go zjawisko nazywane Klatką Faradaya, które powoduje, że metalowe nadwozie pojazdu nie przepuszcza wyładowań elektrostatycznych i jednocześnie zabezpiecza osobę, która znajduje się w środku.
Zapewne wielu z was zastanawia się także, co się dzieje z pojazdem, który został porażony prądem.
Oczywiście poza zniszczeniem całego ogumienia, uszkodzone mogą zostać także elementy wykonane z plastiku, które mogą się stopić. Dodatkowo istnieje duże prawdopodobieństwo, że po zdarzeniu konieczna będzie wymiana całego układu elektrycznego.
W tym artykule postaramy się także wytłumaczyć, jak zachować się w tak niecodziennej i niebezpiecznej sytuacji.
Jak się zachować?
Powyższa sytuacja jest bardzo dobrym przykładem na to, jak powinien zachować się każdy kierowca lub pasażer, który będzie znajdował się w pojeździe porażonym prądem.
Przede wszystkim nie można wysiadać z pojazdu, aż do momentu, gdy odpowiednie służby ratunkowe pozwolą bezpiecznie opuścić samochód. Należy również pamiętać, że będąc w środku, nie można dotykać metalowych elementów, ponieważ grozi to porażeniem.
Warto także zaznaczyć, że ostrożność powinny zachować również osoby znajdujące się w pobliżu takiej sytuacji. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do pojazdu, ponieważ zarówno kontakt z pojazdem, jak i z ziemią wokół niego może zakończyć się bardzo tragicznie.
W sytuacji, kiedy ciężarówka dotknie linii elektrycznej, a my stoimy obok, najlepszym rozwiązaniem będzie stanie w miejscu i czekanie aż nadejdzie pomoc. W przypadku zagrożenia, możemy oddalić się od pojazdu, pamiętając o kilku ważnych kwestiach, o których powiemy w dalszej części artykułu.
Jak reagować w przypadku pożaru?
Wiemy już, jak zachować się w sytuacji, gdy na pojazd spadnie przewód elektryczny, jednak co w przypadku, gdy doprowadzi on także do pożaru samochodu?
Prawdopodobnie instynkt samozachowawczy będzie nas skłaniał do ucieczki z pojazdu, co wcale nie jest złym pomysłem, należy jednak pamiętać o kilku bardzo istotnych zasadach.
Opuszczając kabinę, należy wyskoczyć z pojazdu, ważne, aby podczas wyskoku mieć złączone nogi, a przy lądowaniu nie podpierać się rękami. Jest to bardzo ważne, ponieważ abyśmy byli bezpieczni, nasze ciało musi stykać się z naładowaną powierzchnią tylko jednym punktem.
Po wylądowaniu należy oddalić się od płonącego pojazdu, na odległość przynajmniej 10 metrów. Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy z nich to powolne szuranie nogami, a drugi to podskoki ze złączonymi nogami.
Jakie niebezpieczeństwo nam grozi?
Wcześniej wspominaliśmy, że podczas ucieczki z miejsca zdarzenia, należy wyskoczyć z ciężarówki, jest to bardzo ważne, ponieważ, gdy dotkniemy jednocześnie ciężarówkę i ziemię, możemy stać się przewodnikiem prądu i doprowadzić do porażenia prądem.
Podobna zasada wystąpi w momencie, gdy podczas oddalania się od pojazdu, rozłączymy nogi. Jeśli trafią one na miejsca z różnym napięciem, również grozi nam porażenie.