Renault Radiance to prototyp, który został zaprezentowany na targach IAA w 2004 roku i miał przedstawiać ciężarówkę przyszłości, wyposażoną w wiele innowacyjnych rozwiązań. Celem stworzenia tego modelu nie było wprowadzenie go do produkcji seryjnej, ale przedstawienie światu, jakie możliwości może zapewnić producent.
W prototypie lusterka zostały zastąpione przez kamery, natomiast analogowe zegary wymieniono na ekrany, wprowadzono także elektrycznie sterowane hamulce postojowe. Dzisiaj te wszystkie innowacje nie wydają się czymś nadzwyczajnym, ponieważ można je spotkać w niemal każdej współcześnie produkowanej ciężarówce.
Jednak jeszcze 18 lat temu były to rozwiązania, które dopiero zaczęły pojawiać się na rynku, dlatego model Renault Radiance wydawał się tak nowoczesny.
Warto dodać, że nad projektem pracował jeden z najlepszych projektantów z Francji — Patrick Le Quément, który może pochwalić się także pracą na modelem: Megane, Twingo, Vel Satis czy Avantime.
Niestosowane dotąd rozwiązania
Model Radiance na pierwszy rzut oka wyróżniał się bardzo nowoczesnym designem, przede wszystkim charakterystyczna była dolna część przodu ciągnika, która przybierała kształt klina. Co ciekawe jego wymiary wpisywałyby się idealnie w obecnie limity narzucone przez Unię Europejską, wprowadzone w 2020 roku.
Rozwiązania wykorzystane przy projektowaniu karoserii bardzo przypominały te, które stosowane są w samochodach osobowych, przede wszystkim były to pełne osłony zastosowane nie tylko przy bokach nadwozia, ale również dla tylnych nadkoli. W tylnej części były one w pełni zintegrowane ze światłami, co także pojawia się w osobówkach.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem była zmienna intensywność światła stopu, która zmieniała się w zależności od siły hamowania.
Karoseria była koloru żółtego, czym nawiązywała do nazwy prototypu Radiance, co w języku francuskim oznacza promieniowanie lub blask. Warto także wspomnieć, że felgi, które zastosowano, były pięcioramienne, co nie jest typowe dla pojazdów ciężarowych.
Kolejnym innowacyjnym pomysłem francuskiego producenta były stopnie prowadzące do wnętrza kabiny. Dla wielu dużym zaskoczeniem był dodatkowy stopień, który był wysuwany ze zderzaka wraz z otwarciem drzwi. Po ich zamknięciu stopień automatycznie się wsuwał się z powrotem, aby nie zachwiać jej aerodynamicznych właściwości.
Wnętrze kabiny
Model Radiance zapewniał także szerokie pole widzenia, dzięki temu, że przednia szyba została zaokrąglona, lecz nie tylko. Duży wpływ na poprawę widoczności miał również zastosowany system kamer bocznych, które zamontowano pod przednią szybą, tak, jak zrobiono to w Scanii z 2021 roku.
Warto także zwrócić uwagę na oszklony dach, jednak w obawie o nadmierne nagrzewanie się kabiny podczas postoju, wprowadzono możliwość automatycznego przyciemniania szyby.
Deska rozdzielcza została zaprojektowana zgodnie z nurtem „Touch Design”, który zakładał zmaksymalizowanie ergonomii pracy, przy jednakowym ograniczeniu ilości przycisków. Ostatecznie w kabinie znajdował się pojedynczy panel z dwoma elektrycznymi zegarami (prędkościomierz oraz obrotomierz) oraz kilka portów USB.
W części wypoczynkowej znajdowało się standardowej wielkości łóżko, które było składane za pomocą silników elektrycznych. W miejscu górnego łóżka producenci zastosowali schowki.
Co ciekawe, ciężarówka nie była odpalana za pomocą kluczyków. Zamiast nich zastosowano specjalne karty, które były używane już w pojazdach osobowych tego producenta.
W modelu pojawił się elektryczny hamulec, który automatycznie się aktywował podczas zatrzymania się pojazdu. Warto wspomnieć, że takie rozwiązania zaczęły zyskiwać popularność dopiero w modelach Euro 6.
Oczywiście nie jest to koniec niespodzianek w tym modelu. Dużym zaskoczeniem był układ kierowniczy, który został połączony z kołami przy zastosowaniu wyłącznie elektroniki. W motoryzacji coś takiego pojawia się w pojazdach wyścigowych lub pojazdach koncepcyjnych.
Producenci przewidzieli przyszłość
Model Radiance został stworzony przez francuskich producentów, aby udowodnić, że możliwe jest stworzenie ciężarówki, która będzie prowadzić się jak osobówka, stworzy warunki pracy jak w biurze, a część mieszkalna ma przypomni własny dom.
Pomimo tego, że model był wyłącznie prototypem i finalnie nie trafił do produkcji, to producentom udało się przewidzieć, jakie trendy będą obowiązywać w branży.
Warto także zaznaczyć, że Radiance był ostatnim modelem ciężarówki zaprezentowanym przez Renault, ponieważ już podczas przedstawiania prototypu szerszej publiczności, koncern Volvo przejmował już część produkcji ciężarówek, w związku z czym francuski producent zajął się wyłącznie produkcją aut osobowych.