Share This Post

Aktualności / Nieuws / Samochody ciężarowe

Spadki o 90%. Indeksy transportowe pikują w wyniku wojny

Spadki o 90%. Indeksy transportowe pikują w wyniku wojny

Dane pokazują, że wojna tocząca się za naszą wschodnią granicą spowodowała duży spadek popytu na usługi transportowe nie tylko na Ukrainę, ale także do Białorusi i Rosji.

Informacje, na których się opieramy, są zaczerpnięte z narzędzia Metrix, które analizuje rynek transportu drogowego. Dokładnie przyjrzeliśmy się trzem wschodnim kierunkom, a dane dotyczą wyłącznie pierwszych dni wojny.

Zmiany zachodzące w transporcie są najbardziej widoczne dla Ukrainy, która jest ofiarą rosyjskich działań wojennych. W dniu wybuchu inwazji, zainteresowanie usługami transportowymi na trasie z Polski do Ukrainy spadło o niemal 94% w stosunku do dnia poprzedzającego. W stosunku do poprzedniego miesiąc spadek wyniósł ponad 97%.

Oczywiście w kolejnych dniach doszło do kolejnych spadków, aż do osiągnięcia 1 punktu. Przypomnijmy, że średni poziom popytu w lutym (do 24 lutego) wynosił 52 punkty.

Podobna sytuacja jest w przypadku stawek za przewozy, w przypadku których także odnotowywane są spadki, mimo że w dniu rozpoczęcia wojny osiągnęły wyjątkowo wysoki poziom (135 punktów) w stosunku do średniej miesięcznej wynoszącej 116 punktów.

Taki wzrost stawek wynikał prawdopodobnie z dość dużych rekompensat, w zamian za przejazd do dość niebezpiecznego i niepewnego terenu. Spadek stawek, który był odnotowywany w kolejnych dniach, jest efektem gwałtownego spadku popytu, ponieważ już drugiego dnia wojny poziom stawek spadł do 81 punktów.

Nieco inaczej wygląda podaż usług transportowych, ponieważ nie odnotowano tutaj tak dużych spadków, jak w przypadku popytu oraz stawek. Średni poziom podaży w lutym utrzymywał się na poziomie 83 punktów, natomiast w pierwszym dniu wojny spadł do 81 punktów, natomiast w kolejnych dniach podaż spadła o 17% do 67 punktów.

Zamierają przewozy do Rosji

Zmiany są widoczne również na trasach z Polski do Rosji. Średni poziom popytu na usługi transportowe w lutym wynosił 209 punktów, w dniu inwazji również utrzymywał się na wysokim poziomie (188 punktów), jednak w kolejnym dniu nastąpił gwałtowny spadek do 44 punktów, czyli ok. 76%.

Równie szybki spadek wystąpił w przypadku stawek za przewozy transportowe do Rosji. 24 lutego wysokość stawek wynosiła 232 punkty, natomiast w kolejnym dniu odnotowano obniżkę o 65% do 81 punktów.

Warto zaznaczyć, że kilka dni przed rozpoczęciem konfliktu odczyty metrixowe odnotowały najwyższy w historii swoich pomiarów poziom stawek, który wyniósł 256 punktów.

Inaczej niż w przypadku Ukrainy wyglądał spadek podaży usług transportowych. W przypadku kierunku do Rosji od samego początku odnotowywany był spadek indeksu średnio o ok. 35% każdego dnia, aż do osiągnięcia poziomu 50 punktów. Zaznaczymy, że średni indeks podaży w lutym wynosił 114 punktów.

Tak duży spadek w stosunku do tego, który odnotowano na trasach do Ukrainy, spowodowany jest położeniem geograficznym obu państw. Rosja znajduje się nieco dalej od naszego kraju, a w przypadku wybuchu wojny na większą skalę, powrót mógłby się okazać niepewny.

W przypadku Ukrainy jest to kraj z nami sąsiadujący, dlatego wielu kierowców, zdecydowałoby się wyruszyć do tego kraju, ponieważ realizacja przewozów do zachodniej części kraju wydaje się stosunkowo bezpieczna.

Tąpnięcie w transportach na Białoruś

Wielu przewoźników, którzy realizują przewozy z Polski na Białoruś, zaznacza, że od 24 lutego znacząco spada zainteresowanie ich usługami. Średni indeks popytu w lutym wynosił ok. 199 punktów, natomiast już w pierwszym dniu konfliktu spadł on do 74 punktów, a w kolejnym dniu do 33 punktów.

Oczywiście tak jak w przypadku Ukrainy oraz Rosji, w Białorusi również odnotowano gwałtowny spadek stawek za usługi transportowe. Co ciekawe, 24 lutego indeks był wyższy (208 punktów) niż dotychczasowa średnia za luty, która wynosiła 187 punktów.

Brutalny spadek nastąpił dopiero w drugim dniu wojny, kiedy to indeks spadł aż o 82% w stosunku do dnia poprzedniego i znalazł się on na poziomie 37 punktów.

Bardzo interesująco wygląda poziom podaży — w pierwszym dniu inwazji poziom spadł do 25 punktów, jednak już kolejnego dnia wzrósł on do 109 punktów.

Powodem takiej sytuacji może być brak aktywnego zaangażowania tego kraju w konflikt, dlatego przewoźnicy oraz kierowcy decydują jeździć do tego kraju.

Share This Post

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>