Share This Post

Aktualności / Redakcyjny / Technologia

Elektryfikacja transportu ciężkiego

Elektryfikacja transportu ciężkiego

Na całym świecie eksperci związani z ochroną środowiska borykają się z globalnym problemem, jakim jest zdecydowanie nadmierna emisja zanieczyszczeń pochodzących z transportu ciężkiego.

Największe zmiany czekają państwa, które mają największe znaczenie w tej branży, tak aby stać się ich prekursorami w dążeniu do zeroemisyjności. W tej sytuacji Polskę czekają naprawdę ogromne zmiany.

Ciężarówki elektryczne nie są już problemem, ponieważ wiele koncernów posiada szeroką ofertę takich pojazdów. Największym wyzwaniem z pewnością będzie stworzenie odpowiedniej infrastruktury przeznaczonej do ich ładowania.

Wspólny cel

Nadmierna emisja zanieczyszczeń jest bardzo znaczącym problemem na świecie od dawna. Według raportów, w 1990 roku średni poziom emisji ciężarówek wyniósł 164,2 mln ton dwutlenku węgla. W ciągu 20 lat poziom wzrósł do 202,9 mln ton, a w 2019 średnia emisja osiągnęła wynik 211,6 mln ton CO₂.

Zwiększanie się średniej emisji dwutlenku węgla jest wynikiem przede wszystkim ciągłego wzrostu ilości pojazdów na naszych drogach, rocznie jest to wzrost o nawet 100 tysięcy pojazdów ciężarowych >3,5 tony.

Dodatkowo znaczna większość tych pojazdów napędzana jest silnikami Diesla. W 2019 roku, średnia wieku wśród polskich ciężarówek wyniosła 12,2 roku, podczas gdy średnia dla UE wynosi 13 lat. Można więc stwierdzić, że w naszym kraju flota jest stosunkowo młodsza względem UE.

Niestety, jest to zdecydowanie zbyt mało, aby w najbliższym czasie osiągnąć neutralność klimatyczną. Na podstawie danych z Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ponad 96% ciężarówek wyposażona jest w silniki Diesla. Ekologiczne rozwiązania stanowią zaledwie niewielki procent.

Elektryfikacja w fazie początkowej

Obecnie transport ciężki w Europie oparty jest na Dieslu. Władze Unii Europejskiej dążą, aby zmniejszyć udział paliw kopalnych na rzecz napędów elektrycznych, które nie emituje zanieczyszczeń do środowiska.

Największy udział pojazdów z napędem elektrycznych odnotowano w Szwajcarii (1,3%) i w Niemczech (1,1%). Polska w tym rankingu znalazła się dopiero na 12 miejscu, inaczej jest w przypadku paliw alternatywnych. W tym przypadku Polska zajmuje 4 miejsce tuż za Niemcami, Francją i Włochami.

Jedynym wyjściem umożliwiającym spełnienie wszystkich założeń UE jest dążenie do transportu zeroemisyjnego. Już teraz większość znaczących producentów samochodów ciężarowych w Europie, pracuje nad zeroemisyjną technologią.

Sytuacja w Polsce, czy mamy szansę stać się prekursorem w elektryfikacji?

Warto podkreślić, że nasz kraj ma przed sobą perspektywy, by stać się jednym z najważniejszych graczy w całej rewolucji napędowej. Jak wszyscy doskonale wiemy, Polska jest jednym z największych udziałowców w międzynarodowym transporcie UE.

W okresie 2010-2019 udział naszych firm w tym sektorze wzrósł aż o 12% i obecnie oscyluje w granicach 32%. Efektem silnej i stabilnej pozycji jest duża liczba nowych rejestracji pojazdów ciężarowych.

Opierając się na danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny, w ciągu 20 lat, ogólna liczba rejestracji wzrosła niemal o 135%. W roku 2000 dokonano prawie 1,5 mln rejestracji, natomiast w 2020 roku było to aż 3,53 mln sztuk.

Bazując także na danych opracowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów, wiemy, że Polska ma bardzo stabilną i silną pozycję w porównaniu do Europy Zachodniej. Nasz kraj znajduje się tuż za największymi rynkami transportu ciężkiego, jakim są Niemcy, czy Francja.

Oczywiście pozycję polskiego transportu umacnia także położenie naszego kraju w regionie środkowo-wschodniej Europy, gdzie z pewnością jesteśmy liderami w tej branży. Nasi sąsiedzi, jak Litwa, czy Czechy mają niemal czterokrotnie gorsze wyniki niż Polska.

Podsumowując powyższe dane, możemy jasno stwierdzić, że Polska ma duże szanse na bycie prekursorem nadchodzących zmian. Z pewnością będzie to bardzo czasochłonne, a oferta przedstawiana w naszym kraju, dotycząca zeroemisyjnych ciężarowych jest dopiero w fazie budowy.

Obecnie producenci oferują zaledwie kilka modeli elektrycznych ciężarówek, ale zainteresowanie nimi jest stosunkowo niewielkie, co potwierdza liczba rejestracji. W 2021 roku zarejestrowano zaledwie trzy elektryczne pojazdy ciężarowe.

Ten temat będziemy kontynuować również w kolejnym artykule, gdzie przedstawimy m.in. jakie zadania czekają firmy powiązane z transportem.

Share This Post

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>