Bardzo często kierowcy ciężarówek narażeni są na szereg konsekwencji w związku z przewozem zbyt ciężkich ładunków lub ich niewłaściwego umieszczenia. Źle rozmieszczony towar może powodować przekroczenie maksymalnego nacisku na oś. Niestety bardzo często kierowcy nie mają możliwości, aby to sprawdzić.
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego mają bardzo wiele przypadków ze źle rozmieszczonym ładunkiem. W jednym z nich niewłaściwe załadowany towar spowodował przekroczenie maksymalnego nacisku na oś aż o 3 tony.
W tym artykule postaramy się wyjaśnić, kto zatem odpowiada i w jaki sposób może sprawdzić, czy ładunek jest właściwie załadowany?
O wyjaśnienie poprosiliśmy eksperta ds. prawa przewozowego z CDS Kancelaria Brokerska, Jerzego Różyka:
„Naruszenie przepisów, najczęściej dotyka zarówno kierowcę, jak i przewoźnika. Taryfikator dołączony do ustawy o transporcie drogowym określają sprawę jasno — za załadunek odpowiada wyłącznie nadawca, ale kierowca, jako jego przedstawiciel ma obowiązek zadbać o jego zgodność z przepisami oraz jego właściwe załadowanie.”
Problem pojawia się jednak wtedy, gdy na miejscu załadunku nie ma odpowiedniej wagi, aby sprawdzić poprawność załadunku. Na wielu stronach internetowych można znaleźć bardzo wiele porad, jednak po ich weryfikacji przyznajemy, że nie jest to tak prosta sprawa.
Na szczęście producenci samochodów ciężarowych oferują w najnowszych modelach odpowiednie systemy, które umożliwiają kontrolowanie obciążenia poszczególnych osi.
Volvo Trucks: każda oś pod kontrolą
Koncern Volvo Trucks posiada taki system jako dodatkowe wyposażenie swoich ciężarówek.
System daje możliwość sprawdzenia, czy nacisk na osie nie jest zbyt duży, co w konsekwencji pozwala na wykorzystać cały potencjał ładunkowy.
Warto zaznaczyć, że kontrola nacisków jest możliwa wyłącznie w naczepach, które spełniają normę ISO11992-2, a sam ciągnik powinien w wyposażeniu posiadać BSYS-EBS, czyli układ hamulcowy sterowany elektronicznie.
Błąd pomiarowy w przypadku zawieszenia pneumatycznego wynosi ±250 kg, natomiast dla zawieszeń mechanicznych jest to ±500 kg. System jest bardzo łatwy w użyciu, a wszelkie wskaźniki wyświetlane są na ekranie.
Ta technologia dostępna jest w modelach IV generacji od 2012 roku. Producenci jednak podkreślają, że jeśli dana ciężarówka nie jest wyposażona w system kontroli załadunku, to istnieje możliwość doposażenia go wyłącznie w autoryzowanych stacjach serwisowych Volvo Trucks Center.
MAN: pod nadzorem osie z zawieszeniem pneumatycznym
Innym producentem oferującym taki system jest MAN, który daje możliwość wyposażenia pojazdów ciężarowych z zawieszeniem pneumatycznym.
Technologia umożliwia monitorowanie poszczególnych osi i informuje o aktualnym nacisku, a dane wyświetlane są za pomocą wskaźników na wyświetlaczu. Wszystkie osie są ponumerowane, a wszystkie wyświetlane wartości są aktualizowane na bieżąco.
System jest dostępny w nowych modelach, od momentu wejścia do sprzedaży samochodów Trucknology Generation i jest on montowany na życzenie klienta.
Według informacji podanych przez przedstawiciela koncerny MAN, system jest bardzo popularny, w szczególności wśród klientów, którzy posiadają swoje floty.
Mercedes-Benz: system zadebiutował wraz z Actrosem
Technologia dla tego producenta została stworzona przez koncern Daimler AG i trafił do sprzedaży już w 1997 roku wraz z pierwszym Actrosem.
System rejestruje aktualne naciski na wszystkie osie, które posiadają amortyzację pneumatyczną, a czujniki umieszczone są we wspornikach miechów pneumatycznych. Następnie, wszystkie dane wyświetlane są na ekranie znajdującym się w kabinie ciężarówki.
Warto zaznaczyć, że ta technologia oferowana jest w ciągnikach Actros i Arocs jako dodatkowe wyposażenie, które można zakupić za mniej niż 500 euro.
Ford: wyposażenie standardowe
System oferowany przez koncern Forda został stworzony przez Ford Otosan i powstał z podzespołów firmy WABCO. Co ciekawe jest on wyposażeniem standardowym, tak więc nie wymaga dodatkowych opłat.
Warunkiem prawidłowego działania systemu jest wyposażenie przyczepy w EBS oraz system komunikacji ISO11992, które posiadają praktycznie wszystkie naczepy dostępne obecnie na rynku.
Mateusz Mazurkiewicz, key account manager Q-Service Truck Sp. z o.o. zwraca uwagę, że pomiar nacisku jest najbardziej wiarygodny, podczas poziomu jazdy. Dodatkowo zaznacza, że technologia jest bardzo prosta w obsłudze, co ciekawe w każdej chwili można ją wyłączyć i włączyć za pomocą jednostki EBS lub komputera diagnostycznego.