Już niedługo, bo za niecałe dwa miesiące całą branżę transportową czeka rewolucja. Powodem tak dużych zmian, jest unijny pakiet mobilności, który ma wejść w życie od 2 lutego 2022 roku.
W związku ze zmianami, koszty działalności polskich firm transportowych, które zajmują się przewozami międzynarodowymi, a jest ich łącznie ponad 35 tysięcy, z pewnością znacząco wzrosną.
Podczas przeprowadzonej przez Inelo ankiety, bardzo wielu przewoźników (84%) nie do końca rozumie nowe zasady wyliczania stawek za jazdę poza granicami naszego kraju.
W związku z tym Grupa Inelo zorganizowała konferencję „Pakiet mobilności. Nowy ład transportowy 2022”, na której wielu ekspertów wyjaśniało obawy przewoźników, a także radziło, w jaki sposób łagodnie przejść przez czekające nas zmiany.
Bartosz Najman, wiceprezes Grupy Inelo również zaznacza, że są to zmiany, które najlepiej przejdą ci, którzy dobrze się do nich przygotują. Niestety, nie znamy jeszcze dokładnych przepisów krajowych, ale wiemy, jak będzie to wyglądało w UE.
Pakiet mobilności – wzrost wynagrodzeń
Jedną z kluczowych zmian, jakie niesie ze sobą pakiet mobilności, jest wzrost kosztów pracy kierowców. Zgodnie z przepisami, pracownik naszego rodzimego przedsiębiorstwa transportowego zajmującego się przewozami międzynarodowymi, powinien zarabiać tyle samo co kierowca ciężarówki z danego kraju UE.
Przykładowo, jeśli kierowca realizuje przewóz z Niemiec do Francji, to za czas, w którym przejeżdża przez obszar naszych zachodnich sąsiadów, jego stawka powinna być co najmniej taka sama, jak płaca minimalna obowiązująca w tym kraju. To samo dotyczy przejazdu przez Francję.
W oczekiwaniu na jednoznaczną wykładnię przepisów
W trakcie trwania konferencji Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” przyznał, że nawet Komisja Europejska nie do końca jest świadoma, jakie przepisy uchwaliła, dlatego nie dziwi go niewiedza przewoźników.
Wielu ekspertów nadal pracuje nad jednoznacznym wydźwiękiem nowych przepisów, głównie skupiają się nad określeniem, który z transportów międzynarodowych będzie podlegał pod nowe przepisy, a który nie.
Dodatkowo, poszczególne państwa należące do UE miały podać zasady, jakimi kierują się podczas wyliczania stawek za pracę kierowców w ich kraju, jednak do tej pory tego nie zrobiono.
Polskie nowelizacje ustaw wciąż niegotowe
Konieczne jest dostosowanie polskiego prawa do przepisów obowiązujących w UE, a przede wszystkim ustawy związanej z transportem drogowym i czasem pracy kierowców.
Tak jak wspomnieliśmy w jednym z poprzednich artykułów, początkowo szacunkowy wzrost kosztów przedsiębiorstwa miał wzrosnąć aż o 40%, jednak dzięki przedstawicielom branży transportowej, którzy wraz z Łukaszem Włochem przedstawili rozwiązanie, które umożliwi zmniejszenie wzrostu kosztów pracy do 20%.
Piotr Mikiel, dyrektor Departamentu Transportu w Zrzeszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce uważa, że nowelizacja ustawy wejdzie w życie prawdopodobnie dopiero w lutym, ponieważ do tej pory trwają pracę nad przepisami, a muszą one jeszcze zostać uchwalone przez sejm.
Zatem nasuwa się pytanie, w jaki sposób przewoźnicy mają się przygotować na tak radykalne zmiany, jeśli nasze państwo nadal zwleka z nowelizacją? Przedsiębiorstwa, których to dotyczy, powinny mieć przecież czas, aby się do nich odpowiednio przygotować.
Zmiany, jakie wynikają z pakietu mobilności, najmocniej dotkną przedsiębiorstwa z Europy Środkowo–Wschodniej, w tym Polską, która jest liderem w UE w branży transportowej. Niestety, nawet jeśli polskie przepisy nie będą jeszcze zmienione, to przewoźnik będzie musiał stosować się do przepisów obowiązujących UE, ponieważ może być on narażony na kontrole.
Regulaminy i brakujące ogniwo
Przewoźnicy nie powinni zwlekać z doprecyzowaniem zapisów zawartych w pakiecie mobilności, czy nowelizacją polskich ustaw, ale już zacząć działać.
Łukasz Włoch, ekspert z Grupy Inelo podpowiada, że warto już teraz stworzyć wewnętrzny regulamin dotyczący wynagrodzeń oraz premii. Należy również ustalić wysokość zasadniczej pensji, a także, za co wypłacana będzie premia (np. za brak nieobecności, jazdę bez łamania przepisów, czy jazdę bezwypadkową).
Dodatkowo należy już teraz sprawdzić, czy obecnie używany system kadrowo-płacowy przystosowany jest do nowych przepisów.
Wraz z wejściem w życie pakietu mobilności konieczne będzie zarejestrowanie każdego przekroczenia granicy na tachografie cyfrowym. Jest to konieczne, aby obliczać minimalną płacę za granicą. Podczas przekroczenia granicy, kierowca będzie musiała wprowadzić symbol danego kraju, do którego wjeżdża.