W Rosji powstało najnowsze dzieło branży motoryzacyjnej, chodzi tutaj o nowy model ciężarówki marki Kamaz, która została już nieco zapomniana w naszym kraju. Kamaz jest marką, którą większość Polaków kojarzy z czasów PRL.
Dzięki współpracy z zespołem Mercedesa Kamaz stworzył najnowocześniejszą ciężarówkę w całej swojej historii produkcyjnej. Najnowszy model został przetestowany w zachodniej części Europy przez jednego z przewoźników pochodzącego z Białorusi.
W związku ze współpracą z Mercedesem Rosjanie otrzymują m.in. kabiny do ciężarówek. Ta kooperacja jest bardzo dobrym przykładem globalizacji, a dzięki białorusińskiemu przewoźnikowi ciężarówka trafiła na drogi zachodnioeuropejskie.
Pierwszy model Kamaz 54901 trafił na trasę z Białorusi do Niemiec wynoszącą ponad 8 tys. km łącznie w dwie strony. Producenci przy podsumowaniu pierwszej wyprawy podkreślali, że podczas podróży nie wystąpiły żadne usterki.
Kamaz, czyli składanka kilku innych modeli
Najnowszy model rosyjskich inżynierów, jest dość ciekawym „składakiem”. Dzięki współpracy z Mercedesem Rosjanie użyli kabiny dedykowanej dla Mercedesa Actrosa nowej generacji. Część przednia została zmieniona, ponieważ producenci bali się reakcji fanów niemieckiej marki, dzięki czemu mogli zachować, choć troszkę indywidualności.
Oczywiście w ciężarówce widoczny jest rosyjski akcent — silnik diesla o pojemności 12 litrów, który jest wynikiem współpracy z marką Liebher (znaną głównie z maszyn budowlanych).
Układ spalinowy dostosowany jest do normy Euro 5. Niestety, w tej sytuacji Kamaz nie może rozpocząć sprzedaży na terenie UE, ponieważ konieczne jest spełnienie normy Euro 6. Osiągnięcie tej normy jest możliwe dopiero w roku 2024.
Trudności z naprawą pojazdu na terenie UE
Rosyjska ciężarówka została wyposażona w automatyczną skrzynię biegów, która została dostarczona przez renomowaną firmę ZF. Koncern jest znany z technologii dla elektromobilności, które pomagają zmniejszyć emisję zanieczyszczeń, zatem trudno znaleźć lepszego dostawcę.
Przedstawiciele nie kryją dumy z udanego testu przeprowadzonego przez przewoźnika z Białorusi, który już planuje kolejną wyprawę tym razem w Pirenejach. Trzeba przyznać, że tak długie wyprawy wiążą się z dużym ryzykiem.
Niestety, Kamaz obecnie nie posiada na terenie UE zbyt rozbudowanej siedzi serwisów, co może oznaczać bardzo długi czas oczekiwania na pomoc, podczas problemów technicznych.
Wielu mechaników z zachodniej Europy nie powinno mieć problemów m.in. ze skrzynią biegów ZF, problem może pojawić się podczas awarii silnika, ponieważ dostępność części zamiennych może być znikoma.