Obecnie istnieją dwa światy. Świat przed Covidem-19, oraz ten, w którym żyjemy teraz.
Skutki globalnej pandemii będą odczuwalne przez wiele lat, zważywszy, że przedsiębiorstwa i przemysł zmagają się z jej skutkami gospodarczymi.
Jednym z tematów dyskusji był wpływ na rozwój elektrycznych samochodów ciężarowych oraz kwestia wprowadzenia długofalowych zmian w zakresie ochrony środowiska i stylu życia.
Przy mniejszym natężeniu ruchu na drogach (pozwalając ciężarówkom na przejazd przez miasta z prędkością zbliżoną do prędkości dozwolonej przez prawo) i lepszej jakości powietrza, związek pomiędzy czystszym powietrzem, a zdrowiem układu oddechowego jest oczywisty.
Jednym z kroków prowadzących do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla są ciężarówki elektryczne. Czy koronaawirus może być czynnikiem wywołującym ponowny dynamizm ich rozwoju?
Zarówno tradycyjni producenci samochodów ciężarowych, jak i początkujący przedsiębiorcy będą starali się przyspieszyć proces produkcji swoich pojazdów, aby jak najszybciej wprowadzić je na rynek.
Przy niskich stopach procentowych i wysokich odsetkach, firmy mogą starać się o pożyczki na odkładane przez siebie inwestycje.
Nawet jeśli czystsze powietrze nie jest dla niektórych wystarczającym bodźcem, to władze na całym świecie będą chciały stworzyć nowe miejsca pracy. Dobrym rozwiązaniem jest budowa fabryki produkującej komponenty do ciężarówek elektrycznych.
Co natomiast z niskimi kosztami oleju napędowego w tej chwili? Z pewnością może to zahamować rozwój pojazdów elektrycznych. Jednak cena paliwa jest zmienna i prawdopodobnie ponownie wzrośnie po pandemii. Popyt na paliwo jest w tej chwili niski, jednak wraz ze wzrostem popytu, ceny również będą rosły.
Z kolei cena za energię elektryczną jest stabilna od kilkudziesięciu lat. Gdybyś był inwestorem, wybrałbyś coś rosnącego w cenie czy może to, co ma stabilne ceny od kiedy pamiętasz?
W związku z Covid-19 wszyscy dokonujemy ponownej oceny wszystkiego, co robimy. Firmy inteligentnie wykorzystają okazję, aby popchnąć prace nad rozwojem ciężarówek elektrycznych do przodu. I miejmy nadzieję, że reszta pójdzie w ich ślady.
