Każdy kierowca zna potencjalne konsekwencje przekroczenia prędkości. W przypadku kierowców ciężarówek w Wielkiej Brytanii konsekwencje te obejmują ewentualne przesłuchanie przed komisarzem ds. ruchu drogowego. Jak podają na stronie internetowej rządu: „Pamiętaj: tylko jedno przestępstwo i możesz stracić prawo do prowadzenia ciężarówki.”
Tak więc, doniesienia, że brytyjska policja zamierza wykazywać mniejszą tolerancję względem nadmiernych prędkości budzą niepokój.
Obecnie kierowcy są chronieni przez “strefę buforową” – 10% dodatku do wysokości limitu prędkości plus 2 mile na godzinę – co gwarantuje, że nie zostaną ukarani, jeśli jeżdżą nieco zbyt szybko. Uważa się jednak, że szef policji ds. dróg krajowych opowiada się za zniesieniem go, jak pisze Mail w niedzielę.
Naczelny Constable Anthony Bangham mówi, że obecne wytyczne pozwalają kierowcom myśleć, że „w porządku jest nieco przekraczać prędkość”.
Jednak, czy zniesienie „strefy buforowej” oznacza, że kierowcy otrzymają karę pieniężną po przekroczeniu ustawowego limitu o zaledwie 1 mil / h?
Na szczęście, wydaje się, że zdrowy rozsądek zwycięży. Rzecznik Rady Głównej Policji Narodowej uspokoił kierowców, że oficerowie będą nadal „reagować proporcjonalnie w zależności od okoliczności w każdym przypadku”.
Mając na uwadze to ostrzeżenie, dobrze było to usłyszeć.