Wielka Brytania wprowadziła znaki drogowe, które elektronicznie wykrywają, czy kierowca używa telefonu komórkowego za kierownicą. Znaki będą migać obrazem telefonu komórkowego przypominając kierowcom, aby nie używali swoich telefonów podczas jazdy.
Skaner odbiera sygnały radiowe przekazywane przez telefony, gdy ktoś dzwoni, i uruchamia znak ostrzegawczy dalej na drodze. Skaner jest w stanie rozróżnić sygnały radiowe i Bluetooth i nie aktywuje znaku, jeśli kierowca dzwoni za pomocą zestawu głośnomówiącego Bluetooth.
Nie wykryją jednak mobilnych połączeń danych, co oznacza, że kierowcy korzystający z usług internetowych przejadą niewykryci.
Ponieważ znaki te nie są w stanie identyfikować tablic rejestracyjnych ani nie nakładać grzywien, zostały zaprojektowane tak, aby działały tylko jako środki odstraszające. Jednak zebrane dane zostaną przekazane policji, aby informować o używających telefonów kierowcach.
Nowe przepisy wprowadzone w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii przewidują, że każdemu, przyłapanemu przez policję na używaniu telefonu komórkowego podczas prowadzenia pojazdu, zostanie wystawiona grzywna w wysokości 200 funtów i dodane sześć punktów karnych do prawa jazdy.
Wiadomość jest prosta: nie używaj telefonu za kierownicą. A im więcej kierowców przestrzega tej zasady – w Wielkiej Brytanii i poza nią – tym lepiej.