Wyobraź sobie scenę. Jeździsz ciężarówką po ruchliwej drodze, kiedy nagle silnik wyłącza się bez ostrzeżenia. W kabinie pełnej technologii nie było czerwonych świateł i żadnych znaków ostrzegawczych, że coś się wydarzy.
Teraz siedzisz w nieruchomej ciężarówce z narastającym za Tobą ruchem, a następnie Twój menadżer informuje Cię, że właśnie otrzymał wiadomość, w której ktoś domaga się 20 000 Bitcoinów.
Wydaje się to mało prawdopodobne, ale w miarę zbliżania się do bardziej “podłączonego” przemysłu przewozowego, producenci samochodów ciężarowych, organy regulacyjne i floty muszą uczynić cyberbezpieczeństwo kluczowym priorytetem. Jeśli tego nie zrobią, każda ciężarówka zbudowana w ciągu ostatnich 25 lat jest zagrożona.
Prawie wszystko we współczesnym transporcie (kabina, przyczepa, opona i sam towar) jest zaprojektowane do zbierania, przesyłania i akceptowania szeregu danych. Jest też mnóstwo ludzi (aka hakerów), którzy z ogromną radością wykorzystują wszelkie słabości i podatności, które mogą wykryć.
Cyberbezpieczeństwo nie ogranicza się już tylko do działu IT. Musi być ono rozważane w całej firmie. Jednak jeśli cyberbezpieczeństwo ma być skuteczne, systemy wykorzystywane do obrony przed zagrożeniami cybernetycznymi muszą być solidniejsze. Według badań 70% firm dokonało inwestycji w technologie bezpieczeństwa IT, które nie zostały pomyślnie wdrożone.
W czerwcu ubiegłego roku gigant spedycyjny, Maersk, padł ofiarą hakerów, a transport ciężarowy mógłby być następnym celem na liście hakerów. Prawda jest taka, im bardziej złożony system, tym trudniej go zabezpieczyć. Pomyśl o złożoności dzisiejszych globalnych łańcuchów dostaw i łatwo zrozumiesz, dlaczego transport ciężarowy może być uważany za “łatwą” zdobycz.
Oczywiście pytanie, które ciśnie mi się na usta (i zakładam, że wam wszystkim też) brzmi: po co się męczyć? Bez względu na to, czy ciężarówka zostanie użyta do wyrządzania zniszczeń lub zarabiania pieniędzy (na przykład poprzez okup), jest mnóstwo osób, które mogą zdecydować się na zhakowanie ciężarówki.
Przy odpowiednich umiejętnościach dowcipniś mógłby użyć ciężarówki, aby pokazać, że jest mądrzejszy od wszystkich innych. Istnieją również haktywiści, którzy chcą dowieść racji społecznej lub politycznej. No i nie zapominajmy o hakerach, którzy chcą po prostu dowiedzieć się, czy są w stanie to zrobić.
Tradycyjnie cyberprzestępczość wynika z chęci dostępu do danych w celu kradzieży tożsamości i finansów. Jak dotąd tego rodzaju działalność nie miała tak naprawdę wpływu na transport drogowy, ale nie można powiedzieć, że zagrożenie nie istnieje.
Samochody ciężarowe przewożą wiele ładunków – niektóre z nich są bardzo cenne. Obecnie kradzieże ładunków odbywają się w staromodny sposób, ale ponieważ ciężarówki stają się coraz bardziej połączone, hakerzy będą szukać sposobów na ułatwienie kradzieży, zwiększenie ich wydajności i zwiększenie dostępności.
Chris Sandberg jest wiceprezesem IT ds. mobilności flotowej i dostawcą systemów komunikacji mobilnej PeopleNet i nie przebiera w słowach. Twierdzi, że cyberbezpieczeństwo musi być “postrzegane jako sytuacja przetrwania; musisz zachowywać się tak, jakby ktoś zawsze próbował cię załatwić. ”
Dodaje: “nic nie jest w stanie być całkowicie bezpieczne“.
Być może nadszedł czas, aby przemysł transportowy wziął pod uwagę to ostrzeżenie i uczynił cyberbezpieczeństwo priorytetem numer jeden. Nie chciałbym być tym kierowcą ciężarówki uwięzionym bez ostrzeżenia na ruchliwej drodze. A Ty chciałbyś?
